Do jesieni już nie tak daleko, chłodniejsze dni za kilka, krótkich miesięcy. Zatem muszę uzupełnić swój zapas nalewkowy :) Dziś robiłam tradycyjną nalewkę cytrynową. Mam nadzieje, że wyjdzie taka smaczna jak rok temu. Zdjęcie prezentuje dzisiejsze zdjecia (nadająca się do spożycia nalewka będzie oczywiście bardziej mętna (miód), o zółtawym zabarwieniu (cytryna)). Poczekajmy zatem te kilka tygodni :)




Składniki:
1/2 litra wódki
1/2 szklanki miodu
3 cytryny

Wykonanie:

Dwie cytryny umyć i obrać ze skórki (zostawiając biały miąższ), pokroić i zalać alkoholem. Pozostawić w ciepłym, słonecznym miejscu na 3 dni, po czym odcedzić i dodać sok z jeszcze jednej cytryny i miód. Po miesiącu przefiltrować i rozlać do buteleczek.