Opis autorki:
Kokosanki to jeden z najlepszych smaków dzieciństwa. Takie łakocie robiła moja mama. Ja często towarzyszyłam jej szczególnie w procesie końcowym, czyli namiętnie oczekiwałam na garnek. Nie...nie po to żeby go umyć, ale wylizać z czekolady :) Cudowne wspomnienia... Wspaniałe, mięciutkie, delikatne i wilgotne ciasto, otulone polewą czekoladową i wiórkami kokosowymi. Tak właśnie smakowało moje dzieciństwo...
Składniki:
1/2 kg mąki pszennej
250 ml mleka
125 g margaryny
200 g cukru
3 jajka
2 łyżki miodu prawdziwego
1 łyżka sody oczyszczonej
Polewa:
450 g margaryny
450 g cukru
1 szklanka mleka
4-5 łyżek ciemnego kakao
Dodatkowo:
350 g wiórków kokosowych
Przygotowanie:
W rondelku rozpuszczamy margarynę i miód, odstawiamy do wystudzenia. Mąkę przesiewamy, dodajemy sodę i mieszamy. Do jajek dodajemy cukier i ubijamy na wysokich obrotach miksera na puszystą masę. Do ubitych jajek dodajemy na przemian mąkę z masłem i mlekiem. Mieszamy, aż składniki się połączą. Ciasto jest dość gęste. Formę do pieczenia o wymiarach 23 × 36 cm wykładamy papierem do pieczenia, przekładamy ciasto, równamy wierzch i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180'C. Pieczemy około 35-40 minut, do tak zwanego suchego patyczka. Wystudzone ciasto kroimy w dużą kostkę, około 4-5 cm.
Polewa czekoladowa:
W rondelku roztapiamy margarynę, dodajemy cukier, mleko i kakao. Polewę doprowadzamy do wrzenia, cały czas mieszając. Wszystkie składniki powinny się połączyć.
Każdy kawałek ciasta moczymy w polewie czekoladowej i obtaczamy w wiórkach kokosowych. Układamy na kratce i pozostawiamy do momentu, aż polewa zastygnie. Kokosanki najlepiej smakują następnego dnia.
Inspiracja: Przepis rodzinny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz